Jak już niejednokrotnie pisaliśmy, polskie środowisko związane z modą entuzjastycznie przyjęło trzy nowe zamożne celebrytki o rubensowskich kształtach. Aby zdobyć ich sympatię, postanowili pilnie zmienić gust. I ogłosić to publicznie. Warto pamiętać, że jeszcze niedawno ci sami ludzie doszukiwali się śladów tuszy u uczestniczek programu Top Model.
Co spowodowało, że nagle i to tylko w odniesieniu do kobiet z rodziny Grycan, zmienili zdanie?
To fantastyczne, że się wyjawiły, bo to jest sygnał dla społeczeństwa, że są różne sylwetki. I że z dodatkowymi kilogramami też można być bardzo szczęśliwym i wyglądać modnie - zachwyca się Tomasz Jacyków, wcześniej autor maksymy, ze "łatwiej wmówić, że nadwaga jest sexy niż schudnąć".
Grycanki są bardzo apetyczne. Marta jest bardzo inteligentną, wykształconą i zamożną osobą - podkreśla Tomek "pedałów tylko rucham".
Zdaniem projektanta Piotra Krajewskiego chodzi włąśnie o tę ostatnią cechę, która najbardziej imponuje polskim specjalistom od mody.
Odkąd zaczęło robić się głośno, że Marta będzie miała swój program, nagle stała się ikoną mody. Gdzie nawet jej otyłość jest plusem. Ja się mogę tylko domyślać, o co w tym wszystkim chodzi. Może to zwykłe lizusostwo? - mówi Super Expressowi. Bo na pewno to nie obiektywne ocenianie. Co prawda panie chodzą w markowych rzeczach, ale otyłość zawsze była uważana za niezdrową**.**
Niestety jednak, polski show biznes ma tendencje do popadania ze skrajności w skrajność. Wniosek dla widzów telewizji rozrywkowych płynie stąd jeden: warto przede wszystkim wyjść bogato za mąż. Wtedy można być pewnym pochwał. Może niezbyt szczerych, ale przynajmniej publicznych.