Wojciech Cejrowski zdecydował się ostro skomentować ostatnią medialną aktywność Marii Czubaszek. Przypomnijmy, że pisarka wywołała skandal wyznając publicznie, że poddała się dwóm i aborcjom i nie miała w związku z tym, żadnej traumy. Odzew był spory - 14 tysięcy komentarzy mówi samo za siebie. Zobacz: Czubaszek: "Dwa razy usunęłam ciążę! BOŻE, JAK TO CUDOWNIE"
Cejrowski krytykuje ją, ale nie ogranicza się do tego. Z jego wypowiedzi wynika, że dosłownie się nią brzydzi. Radzi też Wam, żebyście się do niej nie zbliżali, nie dotykali i "nie spółkowali" z nią.
I nawet nie wolno podchodzić, by się nie zarazić – pisze na swoim Facebooku. Kiedy Naród Wybrany wkroczył do Ziemi Obiecanej otrzymał wyraźny nakaz, by się nie mieszać, nie przyjaźnić i nie spółkować z innowiercami.
Dodatkowo zachęca do całkowitego ostracyzmu i bojkotu Czubaszek:
W tak radykalnej sytuacji należy gnijącą śliwkę usunąć z kosza, by nie zgniły inne zdrowe. Pani Czubaszek nie należy zapraszać, ją należy wypraszać. Omijać milczeniem. Nie chodzić do miejsc, w których jest gościem; zmieniać kanał na którym gada. Można się za nią modlić - z daleka. O rozum, o serce, o łaskę. Te rączki i nóżki, które kazała rozszarpać, bo "nie lubi dzieci", czekają gdzieś tam w niebie, na mamusię, która je kazała spuścić do kibla. Oby się doczekały. Oby w porę przyszło nawrócenie.