Dorota Rabczewska, która wczoraj skończyła 28 lat, pojawiła się na imprezie Karnawał gwiazd. Na miejsce przyjechała... dorożką. Pomimo zimna w trakcie jazdy prezentowała odsłonięte nogi, które wystawiła za okno pojazdu. Determinacja, aby pokazać, jak najwięcej była dość zabawna.
Intensywnie pomarańczowa suknia z rękawami nabijanymi ćwiekami i odsłoniętymi plecami tym razem nie została sprowadzona z Mediolanu, ani nie okazałą się podróbką udającą markową kreację. Doda zapewnia, że sama ją "zaprojektowała".
Ciekawe, czy sama tez ubrała towarzyszącego jej Błażeja, który w marynarce z podwiniętymi rękawami wyglądał, jakby włożył trochę za małe ubrania.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.