Na jej prawym przedramieniu widnieje od niedawna wizerunek ptasiego skrzydła z bujnym upierzeniem. Dołączył do posiadanego już przez Martynę tatuażu na lewym przedramieniu, wyrażającego jej credo życiowe: "Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od jednego kroku", po angielsku.
Ptak z kolei jest nabytkiem z ostatnich tygodni.
Zrobiłam go niedawno - potwierdza w rozmowie z Faktem dziennikarka. Miesiąc temu go jeszcze nie miałam, więc zdecydowanie można uznać to za nowy nabytek.
Dodaje także, że w najbliższym czasie zamierza wzbogacić kolekcję o kolejne dwa tatuaże.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.