Za tydzień przyznanie nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej, Oscarów. Gwiazdy ostro walczą o to, by zapisać się w pamięci osób, które głosują i decydują, w czyje ręce powędrują statuetki. Do tej pory wydawało się, że w tej kampanii prowadził Brad Pitt. Jego dobry kolega, George Clooney, postanowił również powalczyć o rozgłos.
Aktor, który jest nominowany za rolę w filmie Spadkobiercy, udzielił wywiadu, w którym przyznaje się do błędów młodości.
Czasem piję za dużo. Lubię pić i były okresy w moim życiu, gdy przekraczałem granicę zabawy i picia bez żadnego powodu. Przestałem więc. Wiedziałem, że mam problem.
Clooney, po raz pierwszy w swojej karierze, przyznaje się również do brania narkotyków, a dokładnie kokainy:
Nie miałem z tym problemu. Nie byłem wielkim ćpunem. Kokaina nie była długo obecna w moim życiu.