Ostatni rok nie był dla niej raczej udany. Nie dość, że serial Prosto w serce okazał się pokazową klapą, to magazyn Film ogłosił ją jedną z najgorszych polskich aktorek. Anna Mucha coraz odważniej jednak powraca do mediów. Rozpoczęło się od emisji wyreżyserowanego przez nią filmu dokumentalnego. Chce spróbować również swoich sił w teatrze.
Po ostatnich niepowodzeniach pomocną dłoń wyciągnęli do niej producenci M jak miłość. Zapewnili ją, że zawsze będzie mogła wrócić na plan. Zaproponowali jej również schedę po Małgorzacie Kożuchowskiej i byli gotowi zrobić z niej główną gwiazdę serialu. Zdecydowała się jednak odmówić. Przyjęła za to propozycję pojawienia się w produkcji w mniejszej roli.
To praca w niepełnym wymiarze – mówi w rozmowie z Party. Producenci serialu rozumieją sytuację młodej mamy i gwarantują mi niezwykły komfort.
Jak myślicie, powinna była się zgodzić na zostanie główną bohaterką?