To dość zaskakujące, że informacja trafiła do mediów dopiero dzisiaj. Jak donoszą amerykańscy dziennikarze, Gerard Butler przebywa obecnie na odwyku. Trafił tam trzy tygodnie temu.
Szkocki aktor zgłosił się do placówki Betty Ford dobrowolnie. Klinika znana jest z tego, że leczą się tam gwiazdy, m.in.: Lindsay Lohan, Robert Downey Jr., Drew Barrymore, Ozzy Osbourne, mąż Nicole Kidman, Keith Urban czy kiedyś Anna Nicole Smith.
Jak twierdzą informatorzy, Butler uzależnił się od środków przeciwbólowych w 2006 roku na planie filmu 300. Kontuzje, jakich się tam nabawił, sprawiły, że zaczął brać za dużo leków. 18 grudnia aktor miał poważny wypadek podczas kręcenia obrazu Of Men and Mavericks. Wtedy znowu sięgnął po leki i... heroinę.
Butler ma opuścić klinikę już dzisiaj. Był to więc chyba tylko krótki detoks.