Informacje o tym, że Rihannę i Chrisa Browna nadal łączą silne uczucia, pojawiają się już od dłuższego czasu. Zachowania piosenkarki nie rozumieją jej bliscy, przerażeni faktem, że może chcieć wrócić do faceta, który trzy lata temu brutalnie ją pobił. Co więcej, w ostatnich tygodniach RiRi i Chris zbliżyli się do siebie bardziej niż kiedykolwiek wcześniej po rozstaniu. Bawili się razem po rozdaniu Grammy, damski bokser świętował z nią również 24. urodziny. Pomógł im fakt, że nie obowiązuje go już zakaz zbliżania się do wokalistki na mniej niż 7 metrów.
Po ostatnich wydarzeniach zarówno przyjaciele Rihanny, jak i Browna, nie są zadowoleni z perspektywy, jaką jest możliwość ponownego się ich zejścia. Jedna i druga strona stoi na stanowisku, że dla dobra ich obojga nigdy nie powinno do tego dojść.
Rihanna nadal wariuje na jego punkcie - mówi osoba z otoczenia byłych kochanków. Chris wciąż bardzo ją kocha, niezależnie od tego, że od dłuższego czasu spotyka się z inną dziewczyną. Gdyby RiRi zdecydowała się do niego wrócić, obecna narzeczona poszłaby od razu w odstawkę. Ich znajomi zrobią jednak wszystko, żeby uniemożliwić im ten powrót. Spędzają ze sobą coraz więcej czasu, co jest złym pomysłem, zarówno z punktu widzenia prywatnego, jak i zawodowego. Ale te ich wspólne urodziny, impreza po rozdaniu Grammy... Mam wrażenie, że to już przegrana bitwa. Bo jak powstrzymać miłość?
Znamy chyba dobry sposób. Wystarczy przeczytać to: "Dopieprzę ci, jak tylko dojedziemy do domu. Teraz cię naprawdę ZABIJĘ!"