Na początku zeszłego roku pojawiły się pierwsze plany nakręcenia nowej wersji hitu sprzed lat z Whitney Houston i Kevinem Costnerem w rolach głównych. W piosenkarkę w Bodyguard 2 miała wcielić się Rihanna. Warner Bros prowadziło już nawet rozmowy z gwiazdą, ale produkcja utknęła w miejscu z powodu braku odpowiedniego kandydata do roli ochroniarza. Doniesienia na temat Barbadoski, która miałaby wcielić się w Houston, pojawiły się ponownie w kilka dni po pogrzebie tragicznie zmarłej ikony muzyki.
Rihanna jest numerem jeden do roli Whitney. Druga w kolejności jest Jennifer Hudson – zdradził jeden z przedstawicieli Warner Bros w rozmowie z magazynem Star.
Za angażem Rihanny przemawia jej ponoć większe fizyczne podobieństwo do Whitney, ale minusem jest znacznie słabszy głos popowej wokalistki. Natomiast atutem Hudson jest rola w Dreamgirls. Doświadczenie na planie filmowym może przeważyć na korzyść Jennifer, która od czasu zagrania u boku Beyonce bierze lekcje aktorstwa.
Waszym zdaniem, która z nich lepiej nadawałaby się do roli Whitney?