Anna Grodzka jest trzecią transseksualną posłanką na świecie i oczywiście pierwszą w Polsce. W wyborach parlamentarnych zdobyła prawie 20 tysięcy głosów i weszła do Sejmu z krakowskiej listy Ruchu Poparcia Palikota.
W piątek odbyło się otwarcie biura poselskiego Grodzkiej w stolicy Małopolski. Przyszła na nie ubrana w ciemnoniebieską sukienkę z białym szalem. Uwagę przyciągała jednak przede wszystkim jej nowa fryzura - jej włosy są teraz ciemniejsze i znacznie dłuższe.
Dla porównania: poprzednie uczesanie Grodzkiej.
(Mamy przy okazji prośbę: Wiemy, że temat jest dla niektórych bardzo kontrowersyjny, ale prosimy - nie krytykujcie jej za zmianę płci. Nie jest to polityk z naszej bajki, jak zresztą żaden, ale potrafimy sobie wyobrazić, jaki życiowy dramat musiał się kryć za jej decyzją.)