Nadal nikt nie jest w stanie zagrozić pozycji Kuby Wojewódzkiego jako najlepiej zarabiającego jurora w programach talent show. Jak donosi Fakt, mimo kryzysu producenci X Factor zapłacą mu 40 tysięcy złotych za każdy odcinek. Jest to stawka, której nie da się porównac z gażami dwójki pozostałych jurorów. Czesław Mozil wynegocjował 14 tysięcy za odcinek, a debiutująca w tej roli Tatiana Okupnik - 12 tysięcy, czyli o 2 tysiące więcej niż jej poprzedniczka, Maja Sablewska.
Na drugim miejscu rankingu zarobków nieoczekiwanie znalazła się Kinga Rusin, dla której nadchodząca edycja You Can Dance będzie dopiero drugą spędzoną za jurorskim stołem. Mimo to zarobi aż... 20 tysięcy złotych za dzień pracy. To o 5 tysięcy
więcej niż przewodniczący jury, Agustin Egurrola i dwukrotnie więcej niż Michał Piróg.
Trzecie miejsce zajmują ex aequo Joanna Liszowska z Tylko taniec i Kora z Must Be The Music. Obie otrzymają po 18 tysięcy za odcinek. Czwarte miejsce zajmują wspomniany juz Egurrola oraz Adam Sztaba z gażą 15 tysięcy złotych. Za nimi znalazła się para aktorów debiutujących w roli jurorów: Sonia Bohosiewicz i Zbigniew Zamachowski z Bitwy na głosy, którzy otrzymają po 12 tysięcy.
Dla rozwodzącego Zamachowskiego to prawdopodobnie jedyna motywacja. Zapowiada się, że już wkrótce będzie płacił rekordowo wysokie alimenty.
Śpiewaczka operowa Alicja Węgorzewska za ocenianie uczestników Bitwy na głosy otrzyma najniższą stawkę z jury - 10 tysięcy złotych za odcinek. Podobnie Elżbieta Zapendowska, specjalistka od emisji głosu, która w jury Must Be The Music musi zadowolić się najniższą stawką w wysokości 7 tysięcy. Znana tancerka i choreograf Krystyna Mazurówna, zasiadająca w jury Tylko taniec zarobi 10 tysięcy. O 8 mniej niż nie mająca pojęcia o tańcu Liszowska.
Przypomnijmy: Liszowska: "Kompletnie nie znam się na tańcu"