_
_
Personel oddziału neurochirurgii warszawskiego szpitala, do którego półtora tygodnia temu przewieziono nieprzytomnego Alana Andersza po wypadku na imprezie w klubie Matrix, są zaskoczeni tempem, w jakim aktor wraca do zdrowia.
Ma silny organizm. Na pewno da radę, tylko potrzeba czasu - chwalą pacjenta pielęgniarki
Przypomnijmy, że jego stan był bardzo ciężki. W wyniku wylewu krwi do mózgu konieczny był zabieg trepanacji czaszki. Co gorsza, lekarze stwierdzili przesunięcie symetrii czaszki. Zwykle oznacza to, że zagrożony jest mózg pacjenta. Na szczęście okazało się, że Alan ma silny organizm.
Nikt, nawet lekarze nie spodziewali się tak szybkiej popraw_y - cieszy się w rozmowie z _Super Expressem znajomy rodziny. Z tego teraz najbardziej się cieszymy.