Kate Moss niewiele robi sobie ze światowego trendu na nienoszenie naturalnych futer. Chętnie prezentuje swoje imponujące, bardzo niepoprawne politycznie płaszcze, kurtki i kamizelki, wszystkie prawdziwe i wzbudzające wściekłość organizacji broniących praw zwierząt.
Wczoraj paparazzi "przyłapali" modelkę i jej męża, Jamie Hinca, kiedy wychodzili razem z pubu w Cotswolds, małym mieście w Anglii, gdzie kupili dom, a w zeszłym roku wzięli ślub. Modelka zwróciła uwagę futrzaną kurtką, niedbale zarzuconą na ramiona.
Wrażenie robi zwłaszcza z tyłu...
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.