Jeśli wydawało Wam się, że Lindsay Lohan nie może już wyglądać gorzej, jak zwykle jej nie doceniliście. Najstarsza 25-latka w Hollywood, która prezentuje się atrakcyjnie już tylko na mocno wyretuszowanych zdjęciach, pojawiła się we wtorek w restauracji Lattanzi w Los Angeles. Fotografie z opuchniętą twarzą natychmiast zostały skomentowane przez specjalistów od zabiegów odmładzających.
To oczywiste, że Lindsay nie przytyła w ciągu kilku dni, ale jej twarz jest opuchnięta od botoksu. Zapewne nie prowadzi także zbyt zdrowego trybu życia - powiedział magazynowi Star Anthony You, który już wcześniej krytykował gwiazdę za nienaturalny wygląd.
Oto Lindsay Lohan kiedyś i dziś. Przypomnijmy, że aktorka twierdzi, że nie wstrzykuje sobie w twarz jadu kiełbasianego.