Na początku tygodnia Alicja Bachleda-Curuś wybrała się na kawę z przyjacielem. Aktorka znowu przebywa w Los Angeles, gdzie mieszka ze swoim synkiem, Henrym. Dostaje, jak wiecie, ponad 100 tysięcy złotych miesięcznie alimentów, więc ma dużo czasu lunche i chodzenie po knajpach. Może właściwie zajmować się tylko tym, jak na mieszkankę LA przystało. Po krótkim spotkaniu w kafejce polska gwiazda udała się na lunch do ulubionej restauracji, gdzie czekała na nią znajoma.
Widać, że życie Alicji toczy się raczej spokojnie i z dala od medialnego zgiełku. To już niebawem może ulec zmianie. Na dniach ma się bowiem ukazać książka Emmy Forrest, byłej partnerki Colina Farrella, która opisała ze szczegółami swój związek z kochliwym aktorem. Ponoć w publikacji mają znaleźć się także obszerne fragmenty dotyczące Alicji, która odbiła gwiazdora jego byłej dziewczynie.
Myślicie, że trafi się coś pikantnego?