Cóż, jak wywnioskować ze słów Dody, nie jest ona wielką fanką filmu Kac Wawa. Film wszedł właśnie na ekrany i widzowie mogą wyrobić sobie zdanie na jego temat nie tylko dzięki dość żenującemu trailerowi, ale i komentarzom wygłoszonym przez Rabczewską zaraz po opuszczeniu sali kinowej. Przypomnijmy, że Dorota śpiewa w nim piosenkę tytułową.
Doda powiedziała między innymi, ze głupio jej było oglądać niektóre sceny siedząc między mamą i tatą, których zaprosiła na premierę. I że nie widzi Warszawy tak jak twórcy filmu, "od strony dziwek i kurwiarzy". Zobacz: Doda o "Kac Wawa": "Nie widzę stolicy od strony DZIWEK i KURWIARZY"
Kilka dni temu fotoreporter Super Expressu wyśledził Dodę w salonie sukien ślubnych na warszawskiej Pradze. Od razu zadał jej pytanie, czy może szuka czegoś dla siebie. W końcu od rozwodu z Radkiem Majdanem minęło już sporo czasu, być może Doda zatęskniła za stanem małżeńskim. Usłyszał jednak zaskakującą odpowiedź:
Po obejrzeniu Kac Wawa straciłam ochotę na ślub - skomentowała krótko.
Musi naprawdę nie cierpieć tego filmu. Tym bardziej współczujemy jej, że za karę musi go obejrzeć drugi raz. Zobacz:
Przypomnijmy jej występ na premierze: