Od czasu rozstania z Chrisem Brownem Rihannie nie udało się stworzyć trwałego i poważnego związku. Przez jakiś czas spotykała się ze sportowcem Mattem Kempem, jednak szybko okazało się, że tryb życia ich obojga wyklucza większe zaangażowanie. Teraz, kiedy coraz głośniej mówi się o możliwości powrotu do damskiego boksera, piosenkarka wyznała, że samotne życie zaczyna być dla niej uciążliwe.
Jestem samotną kobietą. Nie jest to stan, z którego czerpię satysfakcję - wyznała w programie Joan Rivers. Życie singielki jest tak bardzo przereklamowane! Zawsze kiedy jesteś w związku chcesz być singlem, ale wierzcie mi, to nie jest dobre. W moim życiu spotyka mnie tyle ciekawych rzeczy, ale nie są tak fajne, jak mogłyby być, gdybym mogła dzielić je z kimś innym. Właśnie tak się czuję i do tego bardzo tęsknię.
Czyżby była to ukryta wiadomość do Browna? Przykre, że zależy jej tak bardzo właśnie na nim.