To dobra wiadomość dla wszystkich, którzy śledzili doniesienia o stanie zdrowia Alana Andersza. Młody aktor i juror nowego programu Polsatu, który poważnie ucierpiał w niewyjaśnionych dotąd okolicznościach na imprezie urodzinowej Antoniego "K." Królikowskiego, wyszedł już ze szpitala.
Przypomnijmy, że obsadzony w roli gwiazdy polskiej edycji _**Tylko taniec**_ 24-latek spadł ze schodów, doznał ciężkiego urazu głowy i był utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej. Kiedy został z niej wybudzony, okazało się, że nic nie pamięta, a "jego zeznania nie wniosą nic do sprawy". Oznacza to więc, że nadal nie wiadomo, jak przebiegał feralny wieczór w Willi Matrix.
Jak donosi Fakt, Andersz został wypisany z jednego z warszawskich szpitali i odpoczywa w domu. Nie wiadomo na razie, czy i kiedy wróci do obowiązków zawodowych.