Relacje Macieja Maleńczuka i jego żony Ewy nie przestaja zdumiewać obserwatorów. Muzyk uwielbia poniżać swoją żonę publicznie, wytykać jej interesowność, a nawet gorzej (zobacz: "Każda żona to dziwka!")
oraz skłonność do stosowania przemocy (zobacz: *"Żona mnie bije jak ją zdradzam")
*.
Maleńczuk często wystawia też jej cierpliwość na próbę, pokazując się z innymi kobietami i nawet nie ukrywając, że z nimi sypia.
Zdaniem bliskich przyjaciół pary, to tylko prowokacja, a w gruncie rzeczy Maleńczuk jest spokojnym domatorem, uwielbiającym zycie rodzinne...
Maciej bywa kontrowersyjny, ale z tego co wiem, jest z Ewą bardzo szczęśliwy, więc o rozstaniu, a tym bardziej rozwodzie nie ma mowy - zapewnia w rozmowie z Twoim Imperium znajomy muzyka. Z Ewą i córkami tworzą wspaniałą, niezwykle barwną rodzinę. Jeśli zaś chodzi o romanse Macieja - są to tylko prowokacje.
Z jakiegoś powodu nie jesteśmy przekonani :) Myślicie, że żona wierzy potem w takie tłumaczenia?