Już za kilka miesięcy w Stanach Zjednoczonych rusza kolejna edycja programu X Factor. Simon Cowell, przewodniczący jury i główny producent show, nadal poszukuje sposobu na przyciągnięcie widzów przed telewizory. W końcu jego program ma sporą konkurencję, dla której pracują takie gwiazdy jak Christina Aguilera.
Początkowo Cowell zastanawiał się nad podpisaniem kontraktu z Beyonce, która po urodzeniu dziecka znalazła się w samym centrum zainteresowania. Zaproponował świeżo upieczonej mamie 100 milionów dolarów za jeden sezon sędziowania w X Factor, ale gwiazda odmówiła. Wtedy Simon miał podpisać umowę z Whitney Houston. Jak wiadomo, gwiazda niespodziewanie zmarła, co pokrzyżowało plany producenta.
Ostatecznie Cowell złożył propozycję piosenkarce, która byłaby doskonałą rywalką dla Aguilery. Zaproponował 10 milionów dolarów za odcinek… Britney Spears.
Negocjacje trwają. Stacja E! zaproponowała Spears astronomiczną sumę 10 milionów dolarów. Jednak Britney ceni się i chce 16 milionów za każde pojawienie się w jury - donosi źródło magazynu Star.
Czy Britney faktycznie jest nadal wielką gwiazdą, której warto płacić tak astronomiczne kwoty?