Zmieniona sylwetka i zaokrąglona twarz Magdaleny Lamparskiej wywołała kilka tygodni temu spekulacje na temat ciąży. Okazuje się, że aktorka nie spodziewa się dziecka, ani też nie zaniedbała się z rozpaczy po rozstaniu z Tomaszem Karolakiem. Powodem są problemy zdrowotne.
Podczas rutynowych badań lekarze nieoczekiwanie wykryli u niej niepokojące zmiany w tarczycy. Okazało się, że są to guzki, wymagające leczenia hormonalnego, który zupełnie zmienił metabiolizm organizmu Magdy. W rezultacie aktorka przytyła, ale to oczywiście niewielka cena za zdrowie. Najważniejsze, że leczenie przebiegło zgodnie z oczekiwaniami lekarzy i obecnie jest już niemal całkowicie zdrowa.
Magda ma to już za sobą - mówi w rozmowie z Faktem jej znajomy. Pracuje na planie "Hotelu 52", gra tez w Teatrze Narodowym i pisze pracę magisterską.