Po niemal dwóch latach oczekiwań, 25 marca na antenie telewizji AMC zadebiutuje 5. sezon obsypanego nagrodami serialu _**Mad Men**_. Przygody pracowników nowojorskiej agencji reklamowej z lat 60-tych śledzą na całym świecie miliony widzów, jednak przez długi czas stacja nie mogła zdecydować się, czy kontynuować jego emisję. Nic dziwnego więc, że promocja obecnej serii trwa na wszystkich frontach.
Najpierw pojawiły się nagie fotki gwiazdy Mad Men, Christiny Hendricks, wcielającej się w postać seksownej sekretarki, Joan Halloway. Teraz odtwórca głównej roli, Jon Hamm, postanowił wypowiedzieć się na temat amerykańskiej kultury popularnej i jej największych "ikon".
Nie ważne, czy chodzi o Paris Hilton czy Kim Kadrashian, głupota nadal świetnie się sprzedaje - mówił Hamm w rozmowie z brytyjskim wydaniem magazynu Elle. Bycie pierdolonym idiotą jest w tej kulturze opłacalne, bo zapewnia rozpoznawalność. Bycie mało interesującym stało się wartością. Jest doceniane, celebrowane. Nie rozumiem, dlaczego tak się dzieje.
Jak myślicie, czy takie wypowiedzi podniosą oglądalność nowego sezonu Mad Men? Przypomnijmy dwa zwiastuny 5 serii: