Nadal nie jest jasne czy i na ile Robert Kubica zdolny jest do powrotu na tor. Spekulacje wokół swojego stanu zdrowia podsyca sam kierowca, który nabrał zwyczaju ukrywania swojej prawej ręki przed dziennikarzami, a także postronnymi osobami. W rezultacie od miesięcy nikt nie widział jego pokieraszowanej w wypadku dłoni. Oczywiście za wyjątkiem lekarzy.
7 lutego Kubica odbył testy w okolicach Genui. Wydarzenie zostało utajnione, jednak kilka dni temu stacja Sky Sports ujawiniła zdjęcia, które wówczas zrobiono. Na wszystkich ujęciach Robert chowa rękę za plecami lub pod stołem.
Być może jest to nawyk, który pozostał mu po miesiącach noszenia jej na temblaku, jednak w świetle ostatnich plotek, między innymi o tym, że nie ma siły utrzymać nawet kubka w dłoni, może budzić niepokój. Ze zdjęć wynika także, że Kubica mocno przybrał na wadze. To również wywołało falę spekulacji, bo kiedy brał udział w wyścigach F1, bardzo dbał o linię.
Możliwe, że w celu przyspieszenia odbudowy mięśni przyjmował sterydy. Próbne jazdy Kubicy nikogo niestety nie zachwyciły. Były szef teamu Renault, znany playboy Flavio Briatore, powiedział nawet: Jestem przeciwny, by próbował swoich sił w jakimkolwiek samochodzie.