Komentarz Dody do wyznania Marii Czubaszek nie jest raczej zaskoczeniem. Właściwie w każdym wywiadzie Dorota powtarza, że najważniejsze w życiu jest dla niej realizowanie swoich marzeń i zachcianek. Uleganie jakimkolwiek ograniczeniom to w świecie Dody oznaka słabości. A jak powiedziała kiedyś wprost w wywiadzie, "gardzę słabymi jednostkami".
Stąd zapewne zrozumienie dla decyzji Czubaszak, która przyznała, że dwukrotnie usunęła ciążę i dobrze się z tym czuje. Dodatkowo Doda kilkukrotnie stwierdziła, że nigdy nie zostanie matką. Nic zatem dziwnego, że decyzję o aborcji popiera.
Pod pociąg bym się nie rzucała, bo szkoda by mi było siebie, ale uważam, że każdy jest panem swojego losu - mówi komentując głośną wypowiedź Czubaszek w rozmowie z CGM. Przypadek nie może nas postawić pod ścianą i decydować za nas, ani układać nam życia. Nie ma "stało się". To ja decyduję, kiedy coś się dzieje. Nie ma takiej opcji, że pójdę niechcianą drogą w swoim życiu, szczególnie że mam je jedno.
Zapewne Rabczewskiej podoba się też ostatnia wypowiedz Mazurówny. Zobacz: CHCE REFERENDUM W SPRAWIE ABORCJI! "Każdy ginekolog usuwał ciąże!"
Jakie jest Wasze zdanie? Czy ich wypowiedzi są zbyt ostre? A może to uzasadniony ton w sytuacji, gdy wielkie "podziemie aborcyjne" w Polsce jest faktem?