Doniesienia o tym, że córka Whitney Houston, 19-letnia Bobbi Kristina i jej adoptowany (chociaż nigdy oficjalnie) syn, 22-letni Nick Gordon, mają romans, zaszokowała ich bliskich. Najbardziej zdumiona była babcia Krissy, matka piosenkarki, Cissy Houston. 79-letnia seniorka rodu zrobiła wnuczce awanturę, nazywając jej związek "kazirodczym" i dodała, że kochanek chce ją po prostu wykorzystać.
Sama Bobbi nie widzi w swoim zachowaniu niczego złego. Twierdzi, że skoro między nią a Nickiem nie ma więzów krwi, to wszystko jest w porządku.
Powiedziała, że ma gdzieś to, co mówi jej babcia - zdradza osoba z otoczenia rodziny. Mówi, że nie jest w stanie uszczęśliwić wszystkich, więc uszczęśliwi chociaż siebie i Nicka. Stoi na stanowisku, że to, co robią, nie jest kazirodztwem.
Jeszcze niedawno wydawało się, że największym zmartwieniem rodziny Bobbi jest jej uzależnienie od narkotyków. Jak widać, teraz zeszło to na dalszy plan. Przypomnijmy, że Nick i Bobbi wychowawali się razem i traktowali do tej pory jak rodzeństwo.