Charlize Theron udało się utrzymać decyzje o adopcji, a także długi proces sprawdzania rodziny zastępczej, w pełnej tajemnicy. Media poinformowały o tym, że aktorka ma synka dopiero, gdy ten znalazł się w jej domu. Gwiazda jest zachwycona nową rola w swoim życiu i jako pierwszemu o swoich doświadczeniach opowiedziała Ryanowi Seacrestowi w wywiadzie dla radia KIIS-FM.
To było niesamowite. Dostałam setki e-maili, telefonów oraz wiadomości z gratulacjami – powiedziała Theron. Nie sądziłam, że będę fanką pieluszek, ale przewijanie dziecka jest cudowne! Wcale się tego nie brzydzę i nie rozumiem, czemu tak wiele kobiet na to narzeka**_.** Ja z jakiegoś powodu to po prostu kocham!_
Charlize jest na razie samotną matką i nie zamierza "na siłę szukać ojca" dla Jacksona. W wychowaniu i opiece nad dzieckiem ma jej pomagać mama oraz reszta rodziny. Aktorka ma na razie synka od paru dni. Zobaczymy co będzie mówiła o pieluchach za kilka miesięcy ;)