Po dwóch latach bardzo intensywnej obecności w mediach Lady Gaga w końcu zrozumiała, że każda gwiazda musi na jakiś czas zniknąć z pierwszych stron gazet. W udzielonym w sobotę wywiadzie piosenkarka opowiedziała o traumie z dzieciństwa, planach założenia rodziny i... przerwie, jaka zamierza sobie zrobić od show biznesu.
W rozmowie z Oprah Winfrey Gaga wyznała, że w szkole regularnie zabierano jej kieszonkowe i kilka razy została wrzucona do śmietnika. Dlatego zdecydowała się założyć organizacje przeciwdziałającą przemocy i prześladowaniom wśród młodzieży. Gwiazda nie myśli tylko o nastolatkach, ale także o znacznie młodszych dzieciach. Zadeklarowała, że "bardzo chce zostać matką całej gromadki".
Obecnie jednak Gaga nie planuje zachodzić w ciążę, ale rozpocząć pracę nad kolejnym albumem. Postanowiła odciąć się na co najmniej rok od mediów i zniknąć ze sceny:
Jest kilka rzeczy, które robię, gdy tworzę. Niczego nie czytam. Zero prasy. Żadnej telewizji. Gdy moja mama dzwoni i pyta czy słyszałam o jzkimś wydarzeniu, to odkładam słuchawkę. Nie chce słyszeć o niczym i o nikim, a przede wszystkim co się dzieje w branży muzycznej. Zamierzam się zupełnie odciąć. To mój ostatni wywiad. Przez długi czas z nikim nie będę rozmawiać.
Cieszycie się, że trochę odpoczniemy od jej kreacji? Myślicie, że wytrzyma roczny odwyk od kamer?