Agnieszka Włodarczyk w końcu postanowiła skomentować swój głośny romans z Mikołajem Krawczykiem. Aktorka, która wdała się w romans z żonatym kolegą z pracy, zapewnia, że nie przyczyniła się do rozstania małżonków ani nie zdradzała z nim swojego faceta? Twierdzi, że, gdy oboje decydowali się na nowy związek, byli już wolni.
Ludzie i tak mnie już ocenili, chociaż nie znają faktów. W tej całej sytuacji nie ma osób ani dobrych, ani złych. Nie rozbiłam żadnego związku – przekonuje w Party. Ja i Mikołaj byliśmy wolnymi ludźmi, już po rozstaniach.
Dowiadujemy się również, że w związku Kraczyka i Anety Zając od dwóch lat panował poważny kryzys, który, co ciekawe, nie przeszkodził im w powiększeniu rodziny... Para, która ma roczne bliźnięta, ponoć od dłuższego czasu nie chciała być razem. Z wypowiedzi aktora Pierwszej miłości wynika, że wszystko odbyło się bezboleśnie:
Bardzo długo rozmawialiśmy z Anetą o naszym związku. Oboje jesteśmy dorosłymi ludźmi i zdaliśmy sobie sprawę z tego, że nie ma sensu ciągnąc tego dalej.
Nowy chłopak Włodarczyk zapewnia nawet, że rodzice pogodzili się z rozbiciem rodziny i zaakceptowali jego nową kobietę. W tej ułagodzonej wersji rozstania i zdrady, brakuje tylko najważniejszego głosu - Anety Zając...
Jak myślicie, czy odejście Mikołaja od narzeczonej z dwójką dzieci wyglądało naprawdę tak elegancko, jak chce to przedstawić?