W sierpniu 2010 roku Doda pozowała na okładce magazynu Pani w sukni ślubnej Macieja Zienia. Nie wygląda jednak na to, by chciała skorzystać z jego usług podczas szycia jej prawdziwej ślubnej kreacji. Jak donoszą informatorzy Twojego Imperium, Rabczewska właśnie rozpoczęła przygotowania do ceremonii, która ma się odbyć za kilka miesięcy.
Dodzie zależało na dyskrecji, więc wolała nie angażować w swoje plany ludzi z show biznesu, jakichś znanych projektantów mody – wyjaśnia jej współpracownik w rozmowie z tygodnikiem.
Tyle na temat dyskrecji… Rabczewska korzysta z salonu sukien ślubnych na warszawskiej Pradze. Krawcowe potwierdzają, że przyszła do nich po pomoc.
Pani Dorota poprosiła nas o dyskrecję i zamierzamy jej dochować – mówi jedna z pracownic. To fantastyczna klientka. Miła, konkretna. Chce się z nią współpracować.
Co ciekawe, według znajomych Dody i Błażeja Szychowskiego, nie są jeszcze nawet oficjalnie zaręczeni.
Szczegóły poznamy dopiero za dwa tygodnie, po ich powrocie z Ameryki – mówi znajomy pary. Polecieli tam podpisywać jakieś kontrakty i znaleźć mieszkanie. Mają bowiem w planach emigrację. Niewykluczone, że wrócą stamtąd zaręczeni.