Lindsay Lohan ma od lat opinię gwiazdy, która nieustannie pakuje się w kłopoty i nie stroni od alkoholu i narkotyków. Najnowsze wyznania gwiazdora porno Alexa Torresa nie pomogą jej raczej w poprawie wizerunku mocno nadwyrężonego kradzieżami i kolejnymi rozprawami sądowymi. Podczas programu radiowego Alex pochwalił się, że on też uprawiał seks z Lindsay.
Wiele hollywoodzkich gwiazd, nawet tych z mężami i wielką karierą, płaci mi za seks. Nie żartuję. Te kobiety i dziewczyny są gotowe zapłacić po kilkaset dolarów za dobre rżnięcie. Miałem wiele sławnych kobiet, które nie mogą umawiać się na randki. Inny facet od razu opowie z kim był tabloidom, a ja jestem dyskretny – twierdził aktor porno, który w branży ma pseudonim Voodoo.
Dyskrecja przestała chyba jednak obowiązywać. Torres wyznał bowiem, że jego ostatnią klientką była właśnie Lindsay Lohan. Na pytanie prowadzącego show o co ma zapytać Michaela Lohana, który będzie jego gościem za godzinę, aktor odpowiedział:
Spytaj go czy wie, że uprawiałem seks z jego córką, gdy on spał na piętrze. Zaliczyłem ją i mi za to zapłaciła.
Wyobrażacie to sobie - musieć płacić za seks aktorowi porno ze strachu przed chodzeniem na randki? Na dodatek takiemu, którego popisowym numerem jest Sky Diving Sex - czyli stosunek w trakcie skakania z samolotu. W Los Angeles naprawdę można się pogubić życiowo.