Dorota Wróblewska, która sama siebie określa mianem producentki pokazów i promotorki mody, na fali krytyki bloga Kasi Tusk, która opublikowano w Przekroju (zobacz: "Przekrój": "Kasia Tusk jest popkulturowym STWOREM") dodała także swoją opinię. Zdaniem laureatki _Doskonałości Mody Twojego Stylu córka premiera nie wyróżnia się szczególnym wyczuciem mody czy fantazją. Podobnie jak autorki artykułu, które porównały ja do "popkulturowego stwora", uważa, że Kasia to "komercyjna ekspozycja".
Stylizacje Kasi Tusk przypominają mi niedzielne wyjście do kościoła. Stylizacje panny Tusk są nudne i nijakie, dlatego sama Kasia prezentuje się bezbarwnie i nijako – napisała Wróblewska w pierwszym wpisie.
Ponieważ została ostro zaatakowana przez fanki Kasi Tusk, zamieściła kolejna notkę, w której jeszcze raz wyjaśnia, dlaczego nie podoba jej się styl cóki premiera:
Moja ocena stylizacji Kasi Tusk wzbudziła kolejne emocje. Nie zmienię swojego zdania i dalej uważam, że Kasia Tusk jest jak komercyjna ekspozycja. Żywy "manekin" na który zakładamy to, co jest aktualnie w sklepach – tłumaczy się Dorota.
Do stylizacji nie jestem przekonana, bo są dla mnie zbyt komercyjne - dodaje. Mam wrażenie, że za obiektywem stoi kilka stylistek, które przebierają naszą bohaterkę w to, co jest do sprzedania tu i teraz. Nie pisałabym tej recenzji, gdyby stylizacje miały podpis - Materiał promocyjny, bo z modą nie mają nic wspólnego.
Zasługuje Waszym zdaniem na taką krytykę?