Rihanna zdecydowanie nie należy do gwiazd, które mają najlepszy głos w branży. Znacznie bardziej ceni się wokalnie Jennifer Hudson i Adele, a nawet Katy Perry. Pomimo tego Barbadoska nie narzeka na brak przebojów, które zapewniają jej wysoką pozycję w show biznesie.
W rozmowie z telewizją E! Barbadoska skromnie stwierdziła, że swój sukces zawdzięcza znajomości rynku i "szóstemu zmysłowi, którym wyczuwa hity". Szkoda, że ten zmysł nie działa w przypadku dobierania sobie partnerów…
Mam instynkt, szósty zmysł, którym wyczuwam hit – powiedziała Rihanna. Tworząc piosenkę, zawsze myślę o tym, czego sama chciałabym słuchać. Wiem, że moi fani kochają dobrą muzykę tak jak ja. Kiedy piszę lub nagrywam piosenkę, zawsze tworzę coś, co wszyscy pokochają.
Kiedy kończę pracę nad utworem i mówię "to będzie hit", to znaczy, że tak się stanie - dodała. Znam się na muzyce. Nigdy się nie mylę i zawsze wiem, kiedy stworzyłam coś naprawdę wyjątkowego.
Szkoda, że nie wspomniała, iż na jej sukces pracuje cały sztab najlepszych i najdroższych specjalistów w branży.