Rozstania par żyjących bez ślubu bywają równie dramatyczne jak tych, które walczą przed sądem o orzeczenie winy małżonka. Jak już pisaliśmy, Agnieszka Włodarczyk i jej były wieloletni narzeczony, Jakub Sićko, mają poważne problemy z porozumieniem się w kwestiach finansowych. Podczas siedmioletniego związku dorobili się apartamentu w Warszawie i domu na Mazurach, nie wspominając o wspólnie zarobionych pieniądzach.
Sićko pełnił rolę menedżera Włodarczyk, należy mu się więc część wypracowanych przez nią zysków. Na razie jednak utknęli na sprawach mieszkaniowych. Agnieszce zależało na tym, by zatrzymać mieszkanie w Warszawie. Jak donosi Fakt, zaproponowała Jakubowi, że go spłaci, on jednak nie chciał się na to zgodzić. I kiedy już wydawało się pewne, że w podjęciu ostatecznej decyzji będzie musiał pomóc im sąd, Włodarczyk nagle zmieniła zdanie.
Ma to zapewne związek z jej nowym chłopakiem, Mikołajem Krawczykiem. Aktorka uznała, że najlepiej będzie zacząć z nim nowe życie w nowym mieszkaniu. Złożyła więc Sićce kolejną propozycję, tym razem aby to on ją spłacił i zatrzymał nieruchomość. Miejmy nadzieję, że Kuba to jakos ogarnia, bo my już się trochę pogubiliśmy.