Minione kilka lat życia Adam Król zainwestował w budowanie swojej kariery w oparciu o związek z Martą Żmudą-Trzebiatowską. Opłaciło się. Tancerz zaczepił się na stałe w Warszawie i dostał wymarzoną pracę w Tańcu z gwiazdami, gdzie pomaga parom w treningach i układaniu choreografii. Do ugruntowania pozycji w show biznesie potrzeba mu już tylko jednego - ślubu z będącą obecnie u szczytu popularności aktorką.
Niestety Marcie jakoś się z tym nie spieszy, mimo że troskliwy narzeczny zaplanował już ich wspólną przyszłość.
Adam czeka aż Marta dojrzeje do tej decyzji - potwierdza w rozmowie z tygodnikiem Imperium TV znajomy pary. On na ten krok jest przygotowany od dawna.
Nawet wiadomo od kiedy konkretnie... Pamiętacie jeszcze jego publiczne wyznanie w Tańcu z gwiazdami?