W tym tygodniu przekonaliśmy się, który program rozrywkowy tej wiosny jest najbardziej przaśny. Trzeba przyznać, że Got to Dance. Tylko muzyka prześcignął w tym swoją konkurencję. Show pełne jest łez, wzruszeń i wyreżyserowanych zachować jurorów.
W dzisiejszym odcinku zobaczyliśmy kilka utalentowanych grup. Na początek zaprezentowały się bliźniaczki Magda i Marta, które nie przypadły do gustu Joannie Liszowskiej: Jesteście cudne. Ładnie wykonujecie to wszystko. Były tam mniej lub bardziej skomplikowane figury. Zabrakło mi waszej dziecięcej radości. Jurorzy byli zgodni podczas oceniania zespołu Szał. Pierwszy raz miałem takie ciarki – mówił Alan Andersz. Świetna stylizacja, kostiumy, makijaż. To jest po prostu full wypas –dodała Krystyna Mazurówna. Andersz i Liszowska byli aż tak poruszeni, że postanowili wziąć udział w zbiorowym płaczu, który odbywał się za kulisami. Zobaczcie wideo z tego zajścia: Andersz płacze, Liszowska WRZESZCZY...
Wśród solistów jurorów zachwycili Piotr Piskorowski oraz Antoni Sałaj. Do kolejnego etapu przeszły również grupy kobiece Ukku Bit Divass oraz Oriental Show Kateriny. Ładne dziewuszki, trzęsą cycuszkami i pupeczkami. Na swoje usprawiedliwienie mam to, że nie jestem mężczyzną – argumentowała swoją czerwoną gwiazdkę choreografka. Nie zabrakło również czegoś dla pań. Na scenie zatańczyli i rozebrali się panowie z Guardian Angels – grupy striptizerskiej. Dostali cztery zielone gwiazdki.
Na sam koniec zobaczyliśmy mało utalentowaną panią Elżbietę Sawicką, która otrzymała cztery zielone gwiazdki. Jurorzy i widownia dołączyli do niej na scenie. Łzom nie było oczywiście końca. Ruszają Was jeszcze takie scenki?