Kasia Skrzynecka maksymalnie wykorzystuje narodziny swojej córki. Po występie na okładce Vivy pojawiła się dziś na pierwszej stronie Party. W środku aktorka i jej mąż pozują w słodkiej, romantycznej sesji zdjęciowej, która pokazuje idealne mieszkanie, perfekcyjnie zadbaną mamę i sielankowe życie prywatne. Aby podkreślić tę atmosferę Skrzynka udzieliła wywiadu, w którym chwali się mężem piekącym ciasta i opowiada o rodzinnych planach na Wielkanoc.
Pomiędzy opowieściami o dziecku i "otaczaniu malucha kolorami, łagodnymi dźwiękami i przyjemnymi zapachami" Skrzynecka dokonuje wyznania:
Kiedy zostałam mamą, odtworzyło się w mojej pamięci bajkowe archiwum, o którym istnieniu nie miałam pojęcia. Zaczęły powracać obrazy, zapachy, dźwięki. Jakieś ubranko, kaczuszka do kąpieli, kolorowy wzór zasłon w naszej kuchni, gdzie mama mnie pielęgnowała. Wspomnienie tego, co wtedy czułam. Zaczęłam rozmawiać o tym z moim tatą. Zdziwił się: "Ty nie możesz tego pamiętać. Miałaś przecież 1,5 roczku!" A jednak!
Miejmy nadzieję, że te wszystkie sesje i okładki pomogą jej przynajmniej w karierze.