Przez ostatnie kilkanaście miesięcy Rihanna nie oszczędzała swoich włosów i dużo eksperymentowała. Miała na głowie różne kolory, czasem decydowała się na peruki. Ostatnio wróciła do naturalnych, kręconych loków. Długo jednak nie wytrzymała i skusiła się na kolejną zmianę, tym razem na głęboką czerń. Zdecydowała również o wygoleniu części włosów na boku głowy.
Piosenkarka zaprezentowała oficjalnie nową fryzurę podczas promocji filmu Battleship, pierwszego, w którym wzięła udział. Odbyła się ona na lotniskowcu amerykańskiej armii w okolicach portu Yokosuka w Japonii. Na tę okazję RiRi ubrała się od stóp do głów na czarno.
Podoba się Wam w takim wydaniu? A może jednak powinna była pozostać przy naturalnej fryzurze?