Polscy graficy i twórcy plakatów filmowych przyzwyczaili nas do tego, że często mocno "inspirują się" pracą ich kolegów po fachu zza granicy. To samo tyczy się sesji zdjęciowych w kolorowych magazynach, które również dziwnie przypominają te, które wcześniej ukazały się na zachodzie.
Nowa okładka Gali z Anną Muchą również wygląda znajomo. Jak zauważył portal Kimono.pl, sesja z Mirandą Kerr w ostatnim numerze Harper's Bazaar bardzo przypomina zdjęcie, na którym wystąpiła Muszka - zgadza się nawet spaghetti, które widzimy na stole.
Zapytamy więc: która wypadła lepiej?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.