Karl Lagerfeld już trzy razy publicznie przepraszał za swój komentarz na temat Adele. Przypominamy, że projektant stwierdził, że piosenkarka "jest za gruba, ale ma śliczną twarz". Wypowiedź spotkała się natychmiast z głośnymi protestami fanów brytyjskiej wokalistki, a ponieważ jest ich na świecie całkiem sporo, Lagerfeld szybko zorientował się, że opłaci się pokajać.
Projektant postanowił udowodnić, że ceni Adele i nie krytykuje jej nadwagi. Zapewne było mu łatwiej skoro wiadomo już, że piosenkarka się odchudza i niebawem będzie spełniać jego wymagania. W ramach przeprosin podarował jej trzy torebki z limitowanej kolekcji Chanel warte aż 400 tysięcy funtów.
Kiedy dowiedział się, że Adele kolekcjonuje torebki, kazał wysłać jej trzy wyjątkowe modele. Był na siebie bardzo zły, że chcąc ją komplementować wytknął jej nadwagę. Uważa, że ona jest piękna, nazwał ją nawet boską – zapewnia pracownik projektanta.
Wybaczyłybyście mu na jej miejscu? Poniżej kilka torebek Chanel, wybierzcie najładniejszą: