W grudniu zeszłego roku po raz pierwszy pojawiły się plotki, że Kim Kardashian i Kanye West znowu się spotykają. Para oczywiście wszystkiemu zaprzeczyła, ale nadal pojawiała się razem na bankietach oraz pokazach. Zobacz W końcu celebrytka i muzyk postanowili przestać ukrywać swój związek. Wszystko wydało się dzięki najnowszej piosence Kanye, w której raper wyznaje miłość Kim. W tym samym utworze, w którym wspomina o Anji… Zobacz: Kanye West znów rapuje o Anji! (POSŁUCHAJ)
W kawałku zatytułowanym Theraflu pojawiają się nawiązania do byłej dziewczyny gwiazdora Amber Rose, a także bezpośredni zwrot do Kardashian. Muzyk sugeruje, że jego byłą partnerkę chciał "pie….ć cały show biznes", zaś o swojej nowej miłości śpiewa:
Przyznaję, że zakochałem się w Kim. W tym samym momencie, gdy ona zakochała się w nim. Cóż, spokojnie, dziecinko, rób swoje.
Dodatkowo na potwierdzenie faktu, że Kanye nie wyciągnął żadnych wniosków z historii z Krisem Humphriesem, którego Kim wykorzystała do medialnej szopki, magazyn Star poinformował, że para spędziła razem weekend w jednym pokoju hotelowym. Naprawdę zadziwiające, że Kanye myśli, iż rodzina Kardashian potraktuje go inaczej niż sportowca. Czyżby fakt, że oglądalność reality show znacznie spadła, nie skojarzył mu się z nagłym przypływem uczuć Kim?