Trwa ładowanie...
Przejdź na

Syn Villas nadal nie ma dostępu do domu matki

280
Podziel się:

"Nie naciskamy na prokuraturę, bo to nie odnosi skutków" - mówi synowa zmarłej gwiazdy.

Syn Villas nadal nie ma dostępu do domu matki

Krzysztof i Małgorzata Gospodarek postanowili poskarżyć się na opieszałość świdnickiej prokuratury, która od 4 miesięcy wyjaśnia okoliczności śmierci Violetty Villas. Piosenkarka została znaleziona martwa z swoim domu z Lewinie Kłodzkim 5 grudnia minionego roku. Na jej ciele widniały liczne siniaki, stwierdzono także zaniedbane złamanie nogi.

_**Wciąż nie mamy dostępu do domu, w którym mieszkała Violetta**_ - mówi w rozmowie z Super Expressem synowa zmarłej. Tak nie powinno być. Ale specjalnie nie naciskamy na prokuraturę, bo to nie odnosi skutków. Zostawiamy to w rękach organów, które powinny się tym zajmować.

Prokuratura odpiera zarzuty, tłumacząc, że ma swoje powody.

Czekamy na dodatkową opinię biegłych - informuje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Świdnicy Ewa Ścierzyńska. Chodzi o okoliczności powstania obrażeń u pani Villas, a także doprecyzowanie godziny śmierci zmarłej. Odbyła się już wizja lokalna, mamy zeznania świadków.

Przypomnijmy, w jakim warunkach przez ostatnie lata mieszkała Villas:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(280)
WYRÓŻNIONE
gość
13 lat temu
Syn Willas powinien zajać się tym wszystkim póki matka żyła - teraz już za pózno !
gość
13 lat temu
mam nadzieje ze ktos sie zajal tymi zwierzakami
gość
13 lat temu
Prokuratura to jeden wielki SYF w Polsce. Szdkoda mi Pana Gospodarka
gość
13 lat temu
co ta opiekunka zrobiła z Villas i z jej domem ?!. :/
gość
13 lat temu
Obydwoje mają za sobą smutne i tragiczne życie. Ona została zmuszona najpierw do małżeństwa a potem do urodzenia "małżeńskiego" dziecka, a on całe swoje życie żyje ze świadomością bycia niechcianym dzieckiem. Tylko współczuć wszystkim tym ludziom. Właściwie na miejscu tego syna, mając własne życie to nawet nie chciałabym spojrzeć na ten dom.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (280)
gość
10 lat temu
A gdzie on ma uszka?? :-) slodki :)
gość
13 lat temu
!S!WCRTESTTEXTAREA000000!E!
nora555
13 lat temu
dlaczego tam nie sprzatała ja bym nie wytrzymała
nora555
13 lat temu
co za nora kurde powinni tam posprzatac nie dziwie sie ze Violletta Villas umarła jak w takim syfie sie mieszkało jesus christ masakra
gość
13 lat temu
Czy zwróciliście uwagę, że wszędzie wypowiada się synowa a nie syn?
gość
13 lat temu
raczej jak ty bys mial honor to bys sie nie pchal tam gdzie cie nie chciano , a testament jste na 200% procent i to jak najbardziej wazny ,,,a tobie nic do niego
gość
13 lat temu
a co niby w tej kwestii chcesz od prawa ,wszystko jest legalnie .testament zostal nalezycie zapisany ,a niby jaka rodzina ,przecierz rodzina tylko próbowala ,wiec teraz niech tylko tez próbuja ,ale ich próby i tak sa nic niewarte
gość
13 lat temu
Sam czytaj i czytaj ,my tez jestesmy oczytani i wiemy co wart ten synus i co niektórzy znaja go ,wiec to sa tylko hieny i nic wiecej ,wstydzilby sie nawet dopominac czegokolwiek i okazywac stare przedwojenne zdjecia ,niby tak mieszkala Villas ,niech juz wrescie zamilknie s.....yn
gość
13 lat temu
I bardzo sie ciesze ,ze nie ma ,bo to nie jego wiec niech sie odczepi d*******d jeden ,matka zajac to sie nie chcial ,chcial tylko z niej zrobic wariatke ale o majatek to sie pcha i skutecznie walczy ,a o matke ,tylko próbowal ,,,,zalosne to co mówi...
los
13 lat temu
syn mimo wszystko powinien matce pomoc i tyle
gość
13 lat temu
chce go pewni sprzedac i wziac kaske hieny jak matka zyła to jakos jej nie posprzatał
gość
13 lat temu
a gdzie byliscie wczesniej
gość
13 lat temu
jaki syn taki dostep do domu
gość
13 lat temu
Należało Panią Violettę ubezwłasnowolnić wiele lat temu i pewnie żyłaby do dziś otoczona troskliwą opieką rodziny. Ale jak to w Polsce ktoś chciał robić kasę na niej i dlatego nie dopuszczano syna do przejęcia opieki. Pan menadżer pewnie zorganizowałby jeszcze kilka pokazów chorej kobiety, żeby zarobić parę groszy dla siebie. Skandal
...
Następna strona