W 2009 roku Nadya Suleman poddała się kuracji, która miała jej pomóc ponownie zajść w ciążę. Celebrytka pragnęła kolejnego dziecka z in vitro, pomimo że już była mamą szóstki pociech. W efekcie zaszła w ciążę z ośmioraczkami i jej rodzina powiększyła się do czternaściorga maluchów. W piątek Suleman była gościem programu Dateline NBC, w którym opowiedziała o swojej decyzji zostania samotną matką tak licznej gromadki dzieci.
To był największy błąd mojego życia – przyznała niespodziewanie. Chyba byłam niepoczytalna, kiedy się na to decydowałam. Nie rozumiem teraz swojej decyzji. Miałam wtedy bardzo racjonalne wyjaśnienie tej decyzji, ale dziś uważam, że to była pomyłka.
W chwili zajścia w ciążę z ośmioraczkami Nadya nadal mieszkała z matką i nie miała stałego zatrudnienia. Wszystkie swoje oszczędności wydała na kurację hormonalną i po urodzeniu ośmiorga maluchów nie miała za co utrzymać licznej rodziny. Od tamtego czasu Suleman jest na garnuszku państwa i otrzymuje 2 tysiące dolarów miesięcznie. Do tego utrzymuje się z wywiadów, a także sesji zdjęciowych.
Na długie lata jestem uwięziona w domu. Nie mogę podjąć żadnej pracy, gdyż muszę sama opiekować się czternaściorgiem moich dzieci, które w większości są bardzo małe – dodała.
Zdaje się, że pomysł zarabiania na ciąży i kariera celebrytki okazały się nie aż tak opłacalne, jak zakładała Suleman.