Brzuch Soni Bohosiewicz nadal rośnie. Możemy się o tym przekonać oglądając kolejne odcinki Bitwy na głosy. W piątkowym wydaniu programu aktorka jednak nieco odwróciła uwagę od tego, że jest w ciąży.
Jurorka wystąpiła w długiej niebieskiej sukni i czarnym sweterku. Na głowie miała ogromne afro, które podarowała później Ryszardowi Rynkowskiemu. Rozumiemy, że widzów trzeba jakoś zabawić, ale czy to właściwy sposób? Myślicie, że było jej chociaż trochę głupio?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.