Odkąd dowiedzieliśmy się, ile wynosi miesięczna rata kredytu zaciągniętego przez Cichopki na wystawną rezydencję w Wilanowie (zobacz: Płacą 18 000 zł miesięcznie RATY KREDYTU!) nie mamy serca wytykać ich dawnych ambicji życia ponad stan. Los dał im naprawdę bolesną nauczkę. Już raz próbowali pozbyć się kłopotliwej nieruchomości, jednak nikt nie chciał kupić blisko 500-metrowej rezydencji z ośmioma sypialniami za 4,1 miliona polskich złotych. Obecnie, jak donosi tygodnik Na żywo, Kasia i jej mąż, Marcin Hakiel, przygotowują się do drugiej próby.
Aktualnie trwa tam remont - wyjaśnia w rozmowie z tabloidem znajomy pary. Właściciele liczą, że dopieszczone zgodnie z najnowszymi trendami lokum zachęci kupców i podbije stawkę. Kasia i Marcin tak jak setki młodych małżeństw wpadli w pułapkę, zaciągając duży kredyt we frankach. Choć systematycznie płacą raty od 5 lat, kredyt wcale nie zmalał, ale się powiększył**.**
Miesięczna rata kredytu Cichopków wynosiła początkowo 15 tysięcy złotych, ale po wzroście kursu franka skoczyła do 18 tysięcy. Skoro spłacają go od 5 lat to znaczy, że oddali bakowi już około miliona złotych i są zadłużeni jeszcze bardziej niż na początku.
A dochody Kasi i Marcina z roku na rok maleją - mówi ich znajomy. Odkąd w "M jak miłość" są nowi bohaterowie, postać Kingi pojawia się rzadziej. A mniej dni zdjęciowych to mniej pieniędzy w budżecie. Kokosów nie przynosi też prowadzenie programu "Sexy Mama" w Polsat Cafe. Zarobki Kasi to ok. 2 tysiące za odcinek. Szkoły tańca Marcina na Żoliborzu i Mokotowie prosperują nieźle, ale czas boomu na taniec powoli mija.
Boom na wielkie nieruchomości i jeszcze większe kredyty minął już dawno. Trudno nam wyobrazić sobie, że podwyższenie wartości i tak niesprzedawalnego na razie domu ma pomóc w znalezieniu na niego chętnych...