Jurorka Got to Dance. Tylko taniec obiecuje w rozmowie z Twoim Imperium, że szczegółów będzie można dowiedzieć się z jej autobiograficznej książki, nad którą już pracuje. Będzie nosiła tytuł Moje noce z mężczyznami. Jak zapewnia Mazurówna, dokładnie odzwierciedla on jej treść. Jednak oprócz romansów, w książce będzie można znaleźć inne detale z życia, które większość ludzi zwykła uważać za wstydliwe.
Właściwie mam już 73 lata i nie zamierzam tego ukrywać - mówi tancerka w rozmowie z tabloidem. Dziwię się niektórym koleżankom z show biznesu, że stosują różne wybiegi, czasami śmieszne kłamstwa, żeby ukryć przed światem tych kilka lat. Jeśli zaś chodzi o operacje plastyczne to była tylko jedna. Naprawdę. Jednak to wcale nie znaczy, że na tym koniec - zastrzega. Właśnie myślę o kolejnej. I nie widzę w tym nic nadzwyczajnego. Prosta sprawa, jest jak z zębami. Gdy się psują, trzeba je usunać, a na ich miejsce wstawić nowe, które będą cieszyć oko, a nie straszyć przed lustrem. Tak samo z włosami. Gdy blond się znudzą, wtedy farbuje się na ryżo albo kolorowo tak jak w moim przypadku.
Przy okazji odsłania kulisy swojego udziału w programie Polsatu. Namówiła ją do tego osobiście dyrektor programowa stacji.
To wcale nie było moim marzeniem - przekonuje Mazurówna. Zdecydowanie wolę działalność kreatywną i twórczą. Ale do zasiadania w jury przekonała mnie sama Nina Terentiew. Napisała do mnie tylko jeden e-mail, a ja od razu się zgodziłam. Nie znając nawet ludzi, którzy będą oceniać uczestników programu razem ze mną. Teraz, gdy już ich znam, jestem oczarowana wszystkimi, chociaż każdy juror jest jakby z innej bajki.
Przypomnijmy też: CHCE REFERENDUM W SPRAWIE ABORCJI! "Każdy ginekolog usuwał ciąże!"