Katarzyna Skrzynecka postanowiła gubić kilogramy na oczach całej polski. Do sali treningowej, w której ćwiczyła ze swoim umięśnionym mężem, zaprosiła fotoreporterów z tabloidów. Niestety efekty niespecjalnie widać. I to pewnie nie dlatego, że Kasia się wystarczająco nie stara. Nie służy jej przede wszystkim podkreślający figurę strój.
Niedawno Skrzynecka wybrała się do kawiarni TVN-u. Miała na sobie brązową kurtkę, kolorową spódnicę, cieliste legginsy i czerwone botki.
Celebrytka przyzwyczaiła nas do średnio udanych strojów, ale tym razem naprawdę mogła z czegoś zrezygnować, choćby z tych legginsów...
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.