Znamy już ostateczne składy grup, które od następnego tygodnia prezentować będą się w odcinkach na żywo drugiej edycji _**X Factor**_.
W pierwszej kolejności zaproszeni zostaliśmy do "domu" Tatiany Okupnik, która będzie trenować ekipę uczestników w wieku od 16 do 24 lat. Kiedy w salonie pojawił się szumnie zapowiadany przez nią gość niejaka Verona Chard, nie wywołała aplauzu wśród wokalistów, raczej konsternację. Trudno powiedzieć, kto na kim miał zrobić wrażenie, ale ostatecznie i tak chodziło chyba tylko o to, by Tatiana mogła popisać się swoimi "światowymi" kontaktami i znajomością języka angielskiego.
Zaskoczeniem było nie wejście do finałowej trójki Klaudii Szafrańskiej, typowanej na faworytkę show. Z programem pożegnała się również Bożena Mazur. Do finału weszli więc Dawid Podsiadło, Ewelina Lisowska oraz Anna Antonik.
W grupie Czesława, składającej się z zespołów muzycznych, nie było większych zaskoczeń. Za tydzień zobaczymy więc Soul City oraz dwie formacje stworzone na etapie castingów: The Chance i De Facto.
Na deser producenci zostawili relację z "domu w Prowansji" Kuby Wojewódzkiego, którego wspierał Leszek Możdżer. To chyba on miał najtrudniejsze zadanie - i o to w zasadzie chodziło. Wybierał spośród utalentowanych i ciekawych wykonawców, równie atrakcyjnych dla formuły programu. Ostatecznie jednak wybrał jednak Pawła "Bibę" Binkiewicza, Joannę Kwaśnik oraz Marcina Spennera.
Którą grupę uważacie za silniejszą? Czy faktyczne w składzie Wojewódzkiego jest przyszły zwycięzca?