Po rozwodzie rodziców starsza córka Roberta Janowskiego, 14-letnia Aniela zdecydowała się zamieszkać z ojcem. Prezenter nie omieszkał się tym pochwalić publicznie, w nadziei przekonania widzów, że jego wersja rozpadu związku, w której przedstawia byłą żonę jako nieczułą, interesowną kobietę, jest prawdziwa.
W rozmowie z tygodnikiem Na żywo znajomi Janowskiego potwierdzają, że Aniela jest bardzo związana z ojcem.
Bardzo cierpiała, kiedy wyprowadził się z domu - mówi osoba bliska rodzinie. Wchodzi w w trudny okres dojrzewania, zaczyna buntować się przeciwko mamie, która zdecydowanie wyznacza jej, co wolno, a czego nie. Tata zaś jest bardzo tolerancyjny.
Kłopoty zaczęły się, kiedy Janowski przestał ukrywać swój nowy związek z kostiumolożką Moniką Głodek. A jeszcze większe - kiedy nowa partnerka prezentera zaczęła pomieszkiwać w jego apartamencie i zyskała sympatię Anieli.
Robert jest szczęśliwy, że Anielka wybrała jego i że dogaduje się z jego nowa partnerką - mówi osoba z otoczenia rodziny. Na rozprawie sądowej podobno zarzucił żonie, ze nie poświęca córce dostatecznie dużo czasu, za to marnotrawi go przed komputerem.
To zapewne nawiązanie do jej wyznań na Facebooku. Przypomnijmy: Była żona atakuje Janowskiego na Facebooku: "DUPA NA BOKU!"
Jak można się domyślać, Katarzyna Janowska nie jest zachwycona relacjami córki z nową partnerką ojca. Jednak może jej być ciężko obronić takie stanowisko, gdyż sama także ma już nowego partnera. Polskie sądownictwo dopuszcza możliwość, by małoletni od 13. roku życia mogli wyrazić przed sądem wolę zamieszkania z jednym z rodziców. Być może na tym się skończy. Jednak sąd nie ma obowiązku zgodzić się z decyzją nastolatka.