Związek Kayah z pochodzącym z Senegalu muzykiem Pako Sarrem sprawia wrażenie coraz poważniejszego. Najwyraźniej piosenkarki nie zniechęciły opinie na jego temat, zwłaszcza te dotyczące dość swobodnego podejścia do wierności w związku. Dla Kayah Sarr porzucił matkę swojej córeczki, a co gorsza zrobił to wkrótce po porodzie. Nie jest to może najlepsza rekomendacja, jednak Kayah, jak utrzymują jej znajomi, jest bardzo zakochana i widocznie nie zwraca uwagi na takie drobiazgi.
_**Kasia jest teraz spełnioną kobietą**_ - zapewnia w rozmowie z tygodnikiem Świat i Ludzie jej znajoma. Nareszcie spotkała miłosć. To dobry czas w jej życiu. To pierwszy mężczyzna po Sebastianie Karpielu-Bułecce, który tyle dla niej znaczy.
Jak donosi tabloid, piosenkarka postanowiła podzielić się swoim szczęściem z rodzicami i przedstawiła im swojego nowego chłopaka. Podobno odbyli długą rozmowę przy świątecznym stole. Pako udało się podobno przekonać ich do siebie.
Jak myślicie, czy Kayah i jej rodzicom uda się na dłuższą metę nie myśleć o losie jego poprzedniej kobiety?