Crystal Renn uchodziła niegdyś za wzór dla dziewczyn i kobiet, które nie chciały dostosować się do obowiązujących kanonów urody. Modelka była pulchna, a pomimo tego robiła karierę i pracowała z najlepszymi projektantami. Pomimo zapewnień, że nie zamierza się odchudzać, jakiś czas temu Renn przeszła na dietę i od tamtego czasu sukcesywnie traci na wadze.
W weekend Renn pojawiła się na pokazie w Nowym Jorku i na początku mieliśmy problemy, aby ją rozpoznać. Modelka była jeszcze chudsza niż ostatnio, a na dodatek zafarbowała włosy na platynowy blond. W rozmowie z dziennikarzem modelka pochwaliła się, że ma już upragniony rozmiar zero. Nam wydaje się, że jeszcze nie uzyskała proporcji wychudzonej dziewczynki. Na szczęście.
Byłam już bardzo chuda, nosiłam, tak zwane, podwójne zero. Potem utyłam do rozmiaru 46, ale obecnie sukcesywnie chudnę. Noszę rozmiar zero, a czasem odrobinę większy w zależności od projektanta – cieszyła się Crystal.
Jak Wam się podoba taka odmieniona Renn - atrakcyjniejsza była jako pulchna brunetka czy wolicie ją jako szczupłą blondynkę?